W związku z kryzysem humanitarnym na granicy polsko-białoruskiej oraz sytuacją w Afganistanie, do biura rzeczniczki napływały w ostatnich dniach informacje o inicjatywach podejmowanych przez nasze koleżanki i naszych kolegów, propozycje działań oraz pytania o możliwość wsparcia uchodźczyń_ców przez naszą społeczność. Zamieszczamy informacje o wybranych działaniach, w które zaangażowane są absolwentki_ci, studentki_ci oraz osoby pracujące na naszym uniwersytecie

 

• Stanowisko Biura Rzeczniczki Praw i Wartości Akademickich w sprawie sytuacji na granicy polsko-białoruskiej;
• list otwarty przedstawicielek i przedstawicieli nauk społecznych i humanistycznych w związku z sytuacją na pograniczu polsko-białoruskim;
• działania w ramach Inicjatywy Medycy na granicy;

• działania w ramach Grupy Granica
• współpraca z Fundacją Ocalenie (nasze koleżanki aktywnie włączyły się w pracę grupy tłumaczy, ciągle poszukiwane są osoby znające kurmandżi, sorani, arabski i paszto);

Uniwersytet Jagielloński od kilku lat jest członkiem sieci Scholars at Risk – inicjatywy, która ma na celu zapewnienie schronienie prześladowanym uczonym i studentkom_om. W ciągu ostatnich tygodni tylko do tej organizacji wpłynęły prośby o pomoc od ponad 1200 osób z Afganistanu. Już teraz ich łączna liczba przewyższa sumę próśb o pomoc otrzymanych w zeszłym roku z całego świata. Prośby pochodzą od nauczycieli uniwersyteckich, studentów, liderów społeczeństwa obywatelskiego i obrońców praw człowieka – zwłaszcza od kobiet i mniejszości religijnych i etnicznych, których życie jest zagrożone. Cztery takie osoby znalazły się w Krakowie, to para dziennikarzy Massoma Sultani i Ale Shahir z kilkumiesięcznym synem Kianushem oraz z bratem Nasirem (młodym studentem socjologii). Massoma Sultani pracowała w mediach ogólnokrajowych oraz organizacjach działających na rzecz praw afgańskich dziennikarzy, a zwłaszcza dziennikarek, oraz w Afgańskim Komitecie ds. Bezpieczeństwa Dziennikarzy. Jest także aktywistką na rzecz praw kobiet. Ali Shahir ukończył dziennikarstwo i komunikację na Uniwersytecie Kabulskim. Pisał dla mediów ogólnokrajowych, zajmując się tematami politycznymi, społecznymi i śledczymi. W 2020 r. został uznany przez Afgańskie Centrum Dziennikarzy za jednego z pięciu najlepszych dziennikarzy w kraju. W naszym mieście znalazła także schronienie Simin Shams, fundatorka Taj Institute of Higher Education w Mazar-e-Sharif – uniwersytetu, który w ciągu ostatniej dekady wykształcił setki kobiet (za co założycielce grożono śmiercią). Wszyscy chcieliby kontynuować edukację na poziomie magisterskim. Na razie nie jest to możliwe z powodu nieuregulowanego statusu prawnego, którego określenie stanowi warunek aplikowania na studia realizowane w uczelniach publicznych. Uczestnictwo w zajęciach prowadzonych w języku angielskim w charakterze wolnego słuchacza jest natomiast utrudnione z powodu obostrzeń pandemicznych. Jeśli ktoś chciałby włączyć się w próby wsparcia tych osób – chociażby udzielając lekcji języka polskiego lub pomagając w doskonaleniu języka angielskiego, zapraszając afgańskich gości na zajęcia, konferencje, czy każdej innej formie – prosimy o kontakt.

https://www.tygodnikpowszechny.pl/z-kabulu-do-krakowa-168914

Sytuacja na granicy wywołuje wiele skrajnych reakcji społecznych. W tym czasie naszym zadaniem jest przekazywanie rzetelnej wiedzy na temat migracji i migrantów, kształtowanie postaw szacunku i otwartości. Dlatego grupa naszych kolegów i koleżanek zaproponowała organizację otwartych warsztatów edukacyjnych podejmujących problematykę migracji i uchodźctwa, zapraszamy do kontaktu osoby zainteresowane włączeniem się. 

Bardzo dziękujemy za wszystkie informacje i działania.